Dla mnie książka Natsume Sōsekiego „Wrota” to opowieść o samotności, rezygnacji i odpowiedzialności za własne czyny. Z drugiej strony mówi o bliskości jakiej mogą doświadczyć małżonkowie, o oddaniu i wspólnym dźwiganiu tajemnicy. Sposób w jaki Sōseki pisze mimo poważnych i trudnych tematów jest często bardzo lekki, w książce pojawiają się nawet momenty humorystyczne, a kiedy trzeba wtedy naprawdę da się wyczuć powagę. Powieść na tyle wciągająca, że miałam wrażenie, że przez te kilkanaście dni, gdy ją czytałam żyłam razem z małżonkami w ich małym domku pod wzgórzem.