Na rynku książek ukazała się nowa pozycja z gatunku powieści rozrywkowych. Książka nosi tytuł Kochanka i została napisana przez Patryka Nowodworskiego. Jest to historia z życia młodego mężczyzny, pełna erotyki, przemocy i humoru, która powinna się spodobać zwolennikom powieści awanturniczych i erotycznych. Trzeba też powiedzieć że książka jest napisana raczej w męskim typie wrażliwości i raczej powinna przypaść do gustu męskiej części czytelników. W powieści znajdziemy także spory ładunek dobrego humoru i komizmu sytuacyjnego, który to bardzo rozluźnia atmosferę w trakcie czytania oraz znacząco poprawia samopoczucie. Tyle ogólnych uwag o książce. Powieść, jak już wspomniałem, jest historią z życia młodego mężczyzny, tyle że ten mężczyzna jest już dosyć dojrzały. Można powiedzieć na tyle aby przejść etap małżeństwa i dojść do etapu romansu. Główny bohater powieści ma na imię Franek i jest 32 letnim przedstawicielem handlowym z Poznania. Franek ma żonę i trójkę dzieci oraz oczywiście kochankę o czym nie wie jego żona. Zresztą małżeństwo Franka nie jest w stanie rozpadu a romans ma charakter życiowej odskoczni. Sam bohater stwierdza w pewnym momencie że sam nie wie dlaczego właściwie ma kochankę przecież układa mu się z atrakcyjną żoną. Kochanka Franka również wydaje się znać swe miejsce i rolę w jego życiu, dzieje się tak jednak tylko do pewnego momentu i tutaj zaczynają się perypetie głównego bohatera. Kiedy jego kochanka oświadcza że oczekuje od niego aby stać się jego żoną Franek próbuje zerwać romans ale tutaj jego kochanica posuwa się do szantażu. W takiej sytuacji główny bohater ma serdecznie dość i postanawia że po prostu zamorduje swą dotychczasową kochankę. Tymczasem Franek w obawie przed skutkami spełnionego szantażu podtrzymuje romans i bliską znajomość. Niebawem on i jego kochanka mają wyjechać razem na kilka dni w góry. Jak dalej potoczą się losy wymuszonego związku i czy morderczy zamysł Franka dojdzie do skutku dowiemy się tego z samej powieści. Inne książki Nowodworskiego to: „Bystry detektyw” i „Pleban„.