Horror z piekła rodem” to nowy horror, jak sam tytuł wskazuje, opowiadający nam o historii czarownika i jego młodej uczennicy – czarownicy. Tym czarownikiem jest niejaki Artur, postać dosyć posępna i definitywnie stroniąca od ludzi ale jednocześnie zamożna o wysokim statusie społecznym. Artur powszechnie wzbudza strach wśród ludzi a jedynym jego towarzyszem na co dzień jest jego lokaj o imieniu Marcin. Swoją ekonomiczną i społeczną pozycję Artur bez wątpienia zawdzięcza swoim praktykom czarodziejskim i kontaktami z ciemną stroną mocy. Opisy wywoływania demonów z piekła rodem są naprawdę pełne grozy i okropności im towarzyszącym. Artur pewnego razu dostrzega młoda dziewczynę, która wyraźnie jest w stanie zawodu po swoim ostatnim związku, postanawia swoimi czarami przyciągnąć dziewczynę do siebie aby uczynić z niej swoją uczennicę. To się Arturowi udaje i dziewczyna o imieniu Małgorzata trafia do otoczenia Artura i zgadza się zostać uczennicą i następczynią Artura. Artur ukazuje jej po kolei poszczególne arkana wiedzy tajemnej i magii. Małgorzata jest wielokrotnie śmiertelnie przerażone ale mimo to nie ucieka i nie porzuca celu jakim dla niej się stał stan czarodziejski. Postanawia wytrwać i zostać czarownicą i ostatecznie jej się to udaje. Książka jako horror ma w sobie niewątpliwie ładunek grozy ale bez przesady no i oczywiście ważne jest że ma ona w sobie odpowiednią historię, która porusza emocje i intryguje.