Właśnie się ukazała nowa książka autorstwa Tomasza Zackiewicza. Tym razem jest to powieść sensacyjna i przygodowa wzorowana, jak sam autor pisze, na powieściach na jakich się wychował w dwudziestym wieku. Akcja powieści jednak toczy się już na początku XXI wieku bo w roku 2000, jest zatem praktycznie nam współczesna a jednocześnie oparta na prawdziwych wydarzeniach historycznych akie miały miejsce w tym właśnie czasie. Powieść rozgrywa się głównie w Ameryce Łacińskiej a konkretnie w przeważającej części w Peru. Był to gorący, pełen ciekawych a zarazem groźnych wydarzeń okres w historii tego kraju, do tego dochodzi egzotyka typowa dla Ameryki Łacińskiej. Zatem jak widzimy zapowiada się doskonała przygoda dla kogoś z Polski a nawet kogoś z Europy. Bo czyż może być lepsza przygoda niż ta w egzotycznym otoczeniu z punktu widzenia czytelnika? Głównym bohaterem powieści jest Polak, Adam Przyłuski, który za namową przyjaciela wybiera się w podróż do Ameryki Łacińskiej. Jest on absolwentem iberystyki i pragnie poznać zakątki świata odpowiadające hiszpańskiej kulturze i posługujące się językiem hiszpańskim. Adam odbywa podróż statkiem i ląduje w Ekwadorze gdzie próbuje życia na nowym kontynencie. Traf chciał że w tym czasie w porcie wybuchają zamieszki marynarzy, które są brutalnie tłumione przez policję i wojsko. Z opresji wyciąga Adama pewien Hiszpan, ułatwiający mu wyjazd za granice do Peru. Reszta wydarzeń ma miejsce już w Peru ale co dalej się wydarzyło dowiemy się z samej książki.