Psychologia jako dziedzina wiedzy to na dzień dzisiejszy obszar ciągle obarczony niesamowicie niesprawiedliwym ciężarem stereotypów i ignorancji w odniesieniu do społecznego odbioru problemów ludzi, których dotknęły jakiekolwiek problemy na tle mentalno-emocjonalnym. Nasze społeczeństwo czeka w tym zakresie jeszcze sporo pracy na rzecz krzewienia empatii i zrozumienia, jednak już dziś istnieją na tym polu bardzo jasne – jeśli można tak powiedzieć – światełka w tunelu. Są nimi dobre książki psychologiczne.

Poznaj 5 książek psychologicznych, które warto przeczytać http://www.psychoskok.pl/aktualnosci/top-5-ksiazki-psychologiczne-ktore-warto-przeczytac/

Istotą lektur spod znaku psychologii jest przybliżenie odbiorcy problemów, z którymi może borykać się w gruncie rzeczy każdy z nas. Mitem jest bowiem stwierdzenie i pokutujące w społecznej świadomości myślenie, że tego rodzaju problemy przydarzyć mogą się wszystkim, tylko nie nam. To nieprawda. Każdy z nas narażony jest na problemy emocjonalne, które mogą zamienić nasze życie w piekło. Stąd tak ważne jest przybliżenie ogółowi społeczeństwa specyfiki tych problemów. A cóż może posłużyć temu lepiej, niż książki pełne ważnych świadectw oraz zrozumiałych opisów tego, co stanowi istotę problemu?

Lubimy czytać książki psychologiczne http://www.psychoskok.pl/aktualnosci/lubimy-czytac-ksiazki-psychologiczne/

Wśród dobrych książek psychologicznych można w ostatnich latach znaleźć coraz więcej tytułów zasługujących na uwagę. Coraz to nowi autorzy poruszają w swoich książkach problematykę psychologiczną, a ponadto sukcesywnie znajduje się coraz więcej odważnych ludzi, którzy chcą podzielić się z innymi własnymi doświadczeniami w tej materii. Warto się takim książkom bliżej przyjrzeć – w szczególności takim tytułom jak „Wybrane zagadnienia z zakresu psychologii ogólnej i klinicznej. Praca w oparciu o własne obserwacje” Adrianny Katarzyny Kacińskiej, „A dzieci skaczą…” Jadwigi Chojnackiej, „Schizofreniczny obraz świata” Maksymiliana Wójtowicza, „Oddział dzienny” Magdaleny Bieniek oraz „Trzeba długo iść, żeby dojść do siebie” autorstwa Annabelle Copenhay.

Wybrane zagadnienia z zakresu psychologii ogólnej i klinicznej. Praca w oparciu o własne obserwacje” to skarbnica psychologicznej wiedzy, która przeznaczona jest w zasadzie dla każdego, kto choć w minimalnym stopniu interesuje się psychologią i chciałby poznać dzisiejszy stan wiedzy istniejący w tej materii. Autorka stworzyła na łamach książki coś, co śmiało można nazwać przydatną ściągawką i jednym z pierwszych drogowskazów, którymi można kierować się w dalszych poszukiwaniach wiedzy na ten temat. To bardzo dobry wybór na początek przygody z innymi tytułami z zakresu psychologii.

Książkę podzielono na pięć rozdziałów. Pierwszy z nich został poświęcony psychologii ogólnej i jej charakterystyce. To czysta teoria, jednak niezbędna w toku dalszego zgłębiania tematu, do którego autorka przechodzi w rozdziale drugim, poświęconym psychologii klinicznej. W tej części omówiono pokrótce zaburzenia zachowania, przeżywania, zaburzenia osobowości, depresję, a także zaburzenia lękowe i związane z odżywaniem. Ostatnie trzy rozdziały to przejście do krótkiego scharakteryzowania zaburzeń rozwojowych, ze szczególnym uwzględnieniem tych związanych z niepełnosprawnością w stopniu lekkim oraz dzieci i dorosłych z autyzmem. Lektura ma charakter co prawda skrótowy i jedynie w ogólnym zarysie nakreślający zakres zainteresowań współczesnej psychologii, jednak od czegoś należy względem wspomnianej tematyki zacząć. Omawiana pozycja to w moim odczuciu właściwy wybór w tym zakresie.

Jeśli poznamy już pewne książkowe podstawy współczesnej psychologii, to warto zwrócić swe oczy w nieco bardziej konkretne rejony spośród jej wielu zakresów. Taką właśnie lekturą, która rozwija jeden z wielu aktualnych dziś we wspomnianej materii problemów jest książka Jadwigi Chojnackiej pt. „A dzieci skaczą…”.

Jak sam tytuł wskazuje jest to pozycja poświęcona dzieciom oraz ich problemom – a tych, niestety, istnieje zaskakująco wiele w dzisiejszych czasach. Książka nie jest stereotypową lekturą poradnikową, ani sensacyjną bajką. To wszystko niestety fakty, które jednak – chociażby ku przestrodze – dobrze jest znać. Dobrze je poznać zwłaszcza dlatego, że autorka dzieli się z nami autentyczną wiedzą o procesach biologicznych i o współcześnie stosowanych teoriach psychologicznych, a także nie wstydzi się wyrażać oburzenia, pisać wierszy i mówić o dziecięcym pragnieniu miłości. Naprawdę zależy jej na dzisiejszych dzieciach – widać to bardzo dobrze w miarę zagłębiania się w lekturę książki.

Książki psychologiczne warte przeczytania http://www.psychoskok.pl/aktualnosci/ksiazki-psychologiczne-warte-przeczytania/

Jadwiga Chojnacka stworzyła w kolejnych rozdziałach własną listę przyczyn zaburzeń współcześnie funkcjonujących w społeczeństwie dzieci. Uporządkowała przy tym na potrzeby czytelników informacje z zakresu literatury psychologicznej i socjologicznej oraz ukonkretniła wymieniane przyczyny zaburzeń ze spektrum autyzmu i ADHD, prosząc jednocześnie swoje rozmówczynie – psycholożki i pedagożki pracujące na co dzień z dziećmi – o ustosunkowanie się do nich. Wszystko to razem wzięte tworzy cenny i wiarygodny obraz tego, co może stać się udziałem naszych własnych dzieci. W trosce o nie dobrze jest poznać tego rodzaju zagrożenia.

Wchodząc jeszcze głębiej w tematykę psychologiczną możemy trafić w rejony, które potrafią wzbudzić w człowieku strach, ale także olbrzymie, pełne empatii współczucie, którego trudno nie żywić w stosunku do osób dotkniętych straszną, wyniszczającą emocjonalnie chorobą – schizofrenią. Jej specyfikę przybliża nam Maksymilian Wójtowicz w książce zatytułowanej „Schizofreniczny obraz świata”.

Wspomniana książka to swoiste zaproszenia do odbycia podróży do wnętrza osoby dotkniętej chorobą, której nie widać na pierwszy rzut oka. Taka jest bowiem istota schizofrenii – zniekształca ona postrzegany przez chorego obraz świata i ludzi, jednak działa podstępnie i stopniowo, nie ujawniając swego istnienia natychmiast. Niemniej jednak, jeśli już kimś ona zawładnie, to potrafi sukcesywnie niszczyć właściwy sposób postrzegania rzeczywistości, dążąc w efekcie do postrzegania jej w dwoisty, niesamowicie destrukcyjny sposób.

Nikt też nie może określać i dawać sądów odnośnie mej osobowości i tego, co na mnie wpływa. Jedni mówili, że to siła diabelska, za to inni głosili, że to siła Boża.

Maksymilian Wójtowicz „Schizofreniczny obraz świata”

Przytoczone w książce historie i świadectwa jej głównego bohatera mogą być dla czytelnika czymś wstrząsającym. Trudno bowiem zrozumieć fakt, że zdrowa wcześniej osoba może zostać za sprawą choroby do tego stopnia zniszczona, że nie do końca pojmuje właściwie własną rzeczywistość. Udaje się to jej w okresach normalności, które przeplatane są coraz bardziej bolesnymi dla stanu emocjonalnego chwilami zaburzeń percepcji, powodującymi autentyczną psychiczną udrękę oraz cierpienie.  To wszystko jest w swej istocie straszne, jednak z lektury płynie także pocieszająca i pełna nadziei myśl o tym, że – mimo wszystko – można z tego wszystkiego wyjść obronną ręką. Droga do normalności może być długa, jednak jeśli tylko podejmie się terapię, zaakceptuje się chorobę i wyjdzie się do innych z prośbą o pomoc, to istnieje szansa na sukces i wyzdrowienie. To pocieszająca myśl.

Pokochaj swą własną chorobę, zwaną schizofrenią, otwórz swe serce na świat, nie wstydź się tego, co Cię boli, i wyjdź między ludzi, a być może oni przyjmą Cię z otwartymi rękoma.

(Maksymilian Wójtowicz „Schizofreniczny obraz świata”)

Czasami koniecznym elementem walki z problemami psychicznymi jest hospitalizacja. Społeczne postrzeganie umieszczenia kogoś na oddziale psychiatrycznym jest po dziś dzień pełne stereotypowego piętnowania chorych, które odbiera im resztki godności i psychicznego dobrostanu. Bardzo ważne są próby przełamania tych stereotypów – jedną z nich jest pisanie książek opowiadających prawdę o tego typu hospitalizacjach. Taką książką jest „Oddział dzienny” Magdaleny Bieniek.

Książka jest dziennikiem i stanowi opis dwunastu tygodni pobytu na oddziale dziennym w poradni zdrowia psychicznego. To opowieść napisana prostym językiem, pełna refleksji na temat otaczającego osobę chorą świata – tego małego, na oddziale, i tego większego, poza murami szpitala. Książki takie jak ta są nie tylko ciekawe, ale i niezwykle ważne. Pokazują bowiem świat będący tematem tabu oraz rzeczywistość, o której raczej nie chcemy na co dzień słyszeć, a także losy bohaterów z problemami, którzy są w ostatecznym rozrachunku takimi samymi ludźmi jak my wszyscy.

Problemy natury emocjonalnej mogą być niesamowicie złożone. Dobre książki psychologiczne są w stanie wydobyć na światło dzienne ową złożoność, której zrozumienie jest ze społecznego punktu widzenia bardzo ważne. Taką lekturą jest bez wątpienia „Trzeba długo iść, żeby dojść do siebie” autorstwa Annabelle Copenhay.

Bohaterka książki zmaga się z zaburzeniami odżywiania, nie akceptuje siebie, nie potrafi zapanować nad własnym „ja” i – pchana przez skrajne emocje w jedną, bądź w drugą stronę – gubi się w swoim problemie coraz bardziej. Dochodzi do momentu, w którym wymaga hospitalizacji. Na domiar złego diagnoza wydobywa na światło dzienne kolejną część składową jej problemu, którą są zaburzenia osobowości typu borderline.

Cierpienie jest elementem życia, tak samo jak radość i jeśli chcę całą swoja energię skierować na to, żeby nie doświadczyć cierpienia to tracę czas.

Annabelle Copenhay „Trzeba długo iść, żeby dojść do siebie”

Zabójcza dla zdrowia psychicznego głównej bohaterki mieszanka wydaje się być istnym węzłem gordyjskim. Sytuacją bez wyjścia, bez szans na wyzdrowienie. Taka możliwość istnieje jednak zawsze – również w sytuacji, która wydaje się być z pozoru beznadziejna. Dobrze jest o tym pamiętać. A także doświadczyć choć ułamka przeżyć kogoś takiego jak bohaterka Copenhay – tylko kształtowana w taki sposób empatia pomoże nam, czytelnikom, sukcesywnie zmieniać swoje podejście do osób dotkniętych problemami psychicznymi.

Odkryj książki psychologiczne i poradniki z działu psychologia

Dobre książki psychologiczne to tytuły, które warto czytać. Można śmiało zaryzykować tezę, że dzięki takim właśnie książkom każdy z nas ma szansę nie tylko zrozumieć chorych i ich przypadłości, ale także stać się w efekcie choć trochę lepszym człowiekiem. Warto spróbować.