Śmiech to zdrowie. Uśmiechamy się około 18 razy dziennie. Kobiety śmieją się częściej niż mężczyźni. Optymistyczny nastrój pozytywnie wpływa na organizm. W psychiatrii uśmiech to efekt ekspresji emocji. Spontaniczny śmiech może dopaść każdego. Nerwowe uśmiechy mogą jednak wskazywać na zaburzenie psychiczne. Sprawdź, czy możliwe są zbrodnie z humorem?

Książki, które GWARANTUJĄ częste wybuchy ŚMIECHU https://www.psychoskok.pl/aktualnosci/ksiazki-ktore-gwarantuja-czeste-wybuchy-smiechu/

Uśmiech to naturalna oznaka zadowolenia. Z biologicznego punktu widzenia w momencie śmiechu napinają się mięśnie w okolicach kącików ust i oczu. Podczas śmiechu odbywa się wzmożona praca klatki piersiowej. Płuca rytmicznie napełniają i opróżniają się z powietrza. Śmiech przyśpiesza również pracę serca. Entuzjastyczne, pełne pozytywnych emocji odgłosy są u ludzi jednym z przejawów radości lub szczęścia. Chichot może jednak stać się narzędziem do psychicznego znęcania się nad innymi. Nerwowy śmiech bywa reakcją na stres. Naukowcy zbadali związki między śmiechem, stresującymi wydarzeniami oraz fizycznymi i psychicznymi objawami stresu. A czy zdarzają się zbrodnie z humorem?

Naukowcy z Zakładu Psychologii Klinicznej i Epidemiologii Wydziału Psychologii Uniwersytetu w Bazylei przeprowadzili niedawno badanie związku między stresującymi wydarzeniami a śmiechem w kontekście odczuwanego stresu w życiu codziennym.

wprost.pl

Zbrodnie z humorem zostały opisane w książkach. Czytanie tych powieści gwarantuje częste wybuchy radosnych dźwięków. Spontaniczny śmiech może dopaść każdego. Nerwowe uśmiechy w obliczu niespodziewanej sytuacji mogą jednak oznaczać zaburzenie psychiczne. Paragelia jest zjawiskiem spontanicznego, silnego, niedającego się pohamować śmiechu. Nadmierną, bezsensowną wesołość spotyka się u ludzi pod wpływem używek, ale również chorych psychicznie. Psychopaci na pewno potrafią zabijać z humorem.

Psycholog, Ewa Polak wyjaśniła. Nerwowy śmiech może być czymś niegroźnym, choć bardzo krępującym, ale może być też objawem zaburzenia

polskieradio.pl

Motyw zła. Seryjni zabójcy. Psychopatyczni przestępcy oraz okrutne zbrodnie coraz częściej pojawiają się we współczesnej literaturze kryminalnej. Zbrodnia z humorem  musiała pojawić się w książce. Motyw zła oraz zawiłą tematykę w niewiarygodny sposób poruszył doświadczony mężczyzna. Groteskę i sytuacyjny humor zaprezentowała również kobieta.

Marek Zgaiński debiutował jako poeta, a obecnie przedstawił książkę „Morderstwo na Majorce”. Ta wielowątkowa pozycja dostarcza silnych, emocjonalnych wrażeń. Absurdalny humor przepełnia przesączoną zawirowaniami fabułę. Jest to pastisz kryminału, powieści historycznej i romansu. W roli głównego bohatera znalazł się autor poradników życiowych. Ten mężczyzna odważnie szuka inspiracji więc po opuszczeniu Londynu, kupuje stary dom w małym, cichym miasteczku. Literacki talent rozbudzi się, gdy odkryte zostaną  dowody morderstwa na Majorce popełnionego w XIX wieku. Podobno w tym zbrodniczym, pełnym tajemnic  czasie przebywał: Fryderyk Chopin i George Sand. Czytanie tej książki, zawsze przerywają wybuchy śmiechu.

Poczucie humoru to cenna zaleta. Jednym uśmiechem możemy wpływać na odczucia innych. Sekrety, mroczne tajemnice, niewytłumaczalne zbrodnie zawsze rozbudzają wyobraźnię. To dlatego poleca się ukryte w książkach zbrodnie z humorem.

Kobiety lubią czytać kryminały. Panie interesują tajemnice i możliwość ich rozwiązywania. Monika Janowska napisała historię z kryminalnym tłem. „Czwarty pokój” zaskakuje intrygującymi wątkami. Ta powieść od początku frapuje rozwojem akcji oraz nieprawdopodobnymi zajściami. Główną bohaterką jest doświadczona przez życie Dobrawa Tulewicz. Ta kobieta wraz z mężem i dziećmi decyduje się na wyprowadzkę. W ten sposób staną się właścicielami wieloletniego domu. Niestety to miejsce zamieszkuje ktoś oprócz nich. Dobrawa zawsze wychodzi naprzeciw problemów. Zdarzy się pełno kłopotliwych wpadek, ale znajdzie się chętny do pomocy. Ponadto zawiąże się subtelny romans i jedyna w swoim rodzaju znajomość. „Czwarty pokój” zamieszkuje bowiem duch, który nakłoni bohaterkę do śledztwa.

Wyzwolił we mnie sprzeciw wobec fatum, trzymając oburącz tłuczek, waliłam w …

Monika B. Janowska

Literatura naprawdę wykazuje niezwykłe właściwości. Wyobraźnia autorów dopuszcza nawet sytuacje, w których następuje zbrodnia z humorem. Znany profesor literatury,  Rafał Zarębski przyznał, że w niektórych okolicznościach sprawdza się stare przysłowie: „Dobry żart tynfa wart”. Powyżej zaprezentowane książki rozśmieszą każdego. Spragnieni tragedii z humorem powinni sprawdzić, dlaczego zdarzyło się „Morderstwo w pensjonacie”.

W książce nie brakuje intrygi, niespodziewanych zwrotów akcji, barwnych bohaterów. Zachwyca schematem zbrodni, nieoczekiwanymi zwrotami akcji i zachowaniem bohaterów.