Leszek Mieszczak to autor powieści „Noc jest dniem”, której głównymi bohaterami są Bronisław i Marta. Spotykają się w przedziale pociągu, gdzie jako pasażerowie zaczynają niby luźną, towarzyską pogawędkę, która jednak stała się preludium do ich dalszych losów, a jednocześnie treści powieści. Kalendarz wydarzeń ulokowany jest we współczesności. Zasadnicza fabuła umiejscowiona jest w roku 2014, jednak bohaterzy w swoich wspomnieniach wracają pamięcią do własnych biografii, a szczególne epizody z nich wyciągnięte potrafią zaskakiwać, wzruszać, wzbudzać podziw, a nawet uczyć głębszych postaw humanistycznych. Jeden choć wątek zdradzając, Marta uległa poważnemu wypadkowi drogowemu, zapadła w śpiączkę, a jej świadomość i duch zostały przeniesione do nadprzyrodzonej rzeczywistości. Jak sama relacjonuje: „Byłam szczęśliwa, że wszyscy żyją, ale świetlista postać, którą, jak sądzę był mój przewodnik, mój anioł stróż, ogarnęła mnie swoją czułością i jakby doskonałym pojmowaniem mojej radości i wyraźnie dała mi do zrozumienia na delikatnym poziomie mentalnym, że muszę wracać. Nie miałam zamiaru, nie chciałam opuścić za żadne skarby ogarniającej mnie miłości i tej niesamowitej przestrzeni. Nie mogłam jednak niczego zmienić. Czułam, jak zaczynam się cofać, jak wracam tunelem w miejsce, z którego wymknęłam się materii w wymiar ramion samego Boga…”.