Książka Kingi Trześniowskiej Na krawędzi światów opowiada historię dziecka, które za wcześnie i zbyt drastycznie wrzucone zostało w wir samotności i dorosłości. Po śmierci babci, Matyldzie nie został praktycznie nikt. Owszem, ma rodziców, ale ci, zajęci pogonią za pomnażaniem już posiadanej sławy i bogactwa, nie mają z córką żadnego kontaktu. Nie uważają też zresztą, że jest im on jakoś szczególnie potrzebny. Dziecko się nie opłaca, a co dopiero wchodzenie z nim w irytujące relacje. Dni nastolatki upływają na kontemplowaniu własnej samotności i snuciu refleksji nad kondycją świata, przy siedzeniu w wielkim, bogatym i pustym domu. Wszystko zmienia się, niestety, na jeszcze gorsze, gdy pewnego wakacyjnego dnia do drzwi dziewczyny dobija się jej jedyna przyjaciółka, Anastazja, i z przerażeniem wyznaje, że jest poszukiwana przez organa ścigania za brutalne zabójstwo.