Literatura to niezwykła przestrzeń. Pisarz może wcielić się w rolę gawędziarza, nauczyciela, a nawet czarodzieja. Dobre powieści zdają się jednak bardziej wartościowe od psychologicznych i socjologicznych rozpraw. To dlatego na uwagę zasługują książki, które coś wnoszą.

Bezspornie dowiedziono, że czytanie książek to prozdrowotna aktywność. To dlatego, by zachęcić odbiorców do korzystania z dobrodziejstw literatury, organizuje się atrakcyjne akcje czytelnicze. Prócz Targów Książki znajdziemy festyny, plenery, czy iwenty. Wydarzeniom czytelniczym nie zagroziła nawet pandemia koronawirusa. Na nowych zasadach organizowane były spotkanie autorskie.

Rynek książki ofiarą koronawirusahttp://www.psychoskok.pl/aktualnosci/rynek-ksiazki-ofiara-koronawirusa/

Dzięki temu wielu pisarzom udało się dotrzeć do czytelników, a nawet zaprezentować im fragmenty wartościowej twórczości. W czasie zarazy pojawiło się bowiem wiele nowości książkowych i długo oczekiwanych premier.Wybór dostępnych lektur jest na tyle imponujący, że łatwo się w nim pogubić. Co warto przeczytać? Po jaką książkę trzeba sięgnąć? To najczęściej zadawane pytania. Ludzie zainteresowani literaturą liczą, że właściwa pozycja wzbogaci ich wnętrze, poruszy zmysły i pozostawi po sobie bezcenny myślowy ślad. A czy każda książka to potrafi?

Jak zauważył Wojciech Chudy: „bohaterowie i intryga, w którą są uwikłani, mają często walor uogólnienia, uniwersalizacji wielu istotnych zdarzeń, zjawisk i zasad; fikcyjny konkret służy uogólnieniu wartości, norm i stylów działania ludzkiego. Czytając np. powieść, analizując jej intrygę, wchodząc niejako w życie bohaterów, dowiadujemy się czegoś bardzo ważnego o sobie. Wydaje się, że filozofowie moralni w swych próbach zrozumienia człowieka odeszli zbyt daleko od literatury, tymczasem więcej o sprawach człowieka i społeczeństwa można dowiedzieć się z dramatów i powieści niż z uczonych rozpraw psychologów czy socjologów”.– A. Głąb, literatura i moralność. Czy powieści uczą, jak żyć?

Miesięcznik Znak 2007 r.

Książki, które coś wnoszą, zasługują na szczególną uwagę. Dzięki nim przeanalizujemy najważniejsze kwestie. Zaletą tych pozycji jest forma przekazu. Zamiast skomplikowanych naukowych wywodów wszystkie zagadnienia zostały podkreślone poprzez łatwe do zrozumienia i wyobrażenia opisy. Historie z życia wzięte wzbogacone literacką fikcją na długo zapadają w pamięci. Poznawaniu tego rodzaju lektur zawsze bowiem towarzyszą liczne wzruszenia oraz refleksyjna zaduma. Dzięki temu, z pewnością coś ulegnie pozytywnej przemianie w naszym wnętrzu.

Poznajmy więc książki, które coś wnoszą. Są to jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne pozycje. Po przeczytaniu ich, nic nie będzie już takie samo. Analizując trudności, z którymi na co dzień muszą mierzyć się inni, na nowo docenimy wartość życia.

Książka, która coś wnosi i na długo zapada w pamięci, ujawnia „Co widziały Cztery ściany”. Wszystkie sytuacje opisane na łamach tej powieści obyczajowej inspirowane są prawdziwymi wydarzeniami. Nikomu, kto odważy się sięgnąć po tę pozycję, nie zabraknie więc wzruszeń. W centrum zainteresowania znalazło się zjawisko przemocy domowej. Przerażających zajść, do których dochodzi w wielu domach. Dramatyczna gehenna została ukazana z punktu widzenia ofiary oraz świadka. Na każdej ze stron drastyczne, przemocowe zajścia odciskają przykre piętno. Zrozumiemy to, poznając historię dwudziestoletniej Anki, która zachodząc w ciążę i wychodząc za mąż, nie spodziewała się, co ją czeka. Zamiast bajkowej miłości małżonek Adam zaoferował jej cierpienie, lęk i niepewność jutra. Gdy Anka urodziła syna przemoc fizyczna, psychiczna i ekonomiczna stosunku do niej i dziecka przybrała na siłę. Napaść przerywająca kolejną ciążę przeważyła szalę goryczy. Kobieta musiała stłumić poczucie wstydu i zwrócić się po pomoc. Seria przesłuchań oraz intymnych zeznań kosztowała ją wiele trudu, ale ostatecznie udało jej się wyzwolić z toksycznej relacji. Co więcej, Anka zaczęła pomagać innym, znajdującym się w podobnej sytuacji kobietom. Ta książka, jak mądrze wspomniała autorka, wnosi świadomość, że:

Sprawy przemocy rodzinnej są dla sądów niewygodne. Łamią tabu. Ciągle funkcjonuje mit, że Cztery ściany powinny być jedynymi świadkami zdarzeń rodzinnych”.

Co widziały cztery ściany – Pati Maczyńska

Uzależniony. Droga do trzeźwości” to kolejna książka, która coś wnosi. Jest to fabularyzowana biografia spisana na podstawie życia Adama Gałęskiego. Ten młody mężczyzna odważył się opowiedzieć o swojej walce z nałogiem. Na własnej skórze przekonał się bowiem, że „przygodę” substancjami psychoaktywnymi łatwo zacząć, ale bardzo trudno skończyć. Swego czasu Adam nierozważnie zaczął eksperymentować z dragami. Jak wiele osób uważał, że skręty to nie groźna używka. Niestety jego organizm bardzo szybko zaczął dopominać się częstszych mi mocniejszych dawek. Psychofizyczne głód popchnął go do wielu karygodnych zachowań. To straszne, ale w pewnym momencie mężczyzna zaryzykował swoje życie, sięgając z po śmiercionośne dopalaczy. Adam jako narrator ma nadzieje, że jego zwierzenia staną się przestrogą przed życiem na haju. Przeczytanie tej pozycji może powstrzymać wiele osób przed podjęciem nierozważnych kroków. W końcu los Adama i wielu innych osób, które zostały wspomniane w tej pozycji, powiewa grozą. Szczerość z samym sobą to podstawa drogi do trzeźwości. Niestety nie wszystkim się udaje. To dlatego, by minimalizować ryzyko powikłań, w książce omówiono funkcjonowania ośrodków dla osób uzależnionych w Polsce. Autorka, Monika Jagodzińska wspomniała, kto przede wszystkim powinien sięgnąć po tę pozycję:

„Książka ta powinna też dotrzeć do młodych dorosłych, jak i do dorosłych. Nigdy nie wiemy, czy na którymś etapie naszego życia nie podwinie się noga. Dodatkowo, znając pewne zachowania, łatwiej nam będzie zauważyć czy problem dotyczy naszych bliskich w tym dzieci.

Uzależniony. Droga do trzeźwości – Monika Jagodzińska

Mądre, książki z przekazem kierowane są nie tylko do dorosłych. Literatura to cenny nośnik wartości mogący wpływać na prawidłowy rozwój najmłodszych. To dlatego warto zastanowić się, co czytać dzieciom i jakie książki im polecać. Niech właściwie dobrany lektury wniosą coś wartościowego do ich życia.

Wyjątkowa książka, która coś wnosi, uwrażliwia, uczy tolerancji i poszanowania dla innych, nosi tytuł „Tajemniczy świat Witka. Mój brat ma autyzm”. Ta niepowtarzalna, poświęcona tematyce autyzmu pozycja została przygotowana przez doświadczoną terapeutkę Darię Kacprzak. Wieloletnie doświadczenia w pracy z osobami ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi zaowocowały prezentacją zaburzeń ze spektrum autyzmu w niecodziennej formie. „Tajemniczy świat Witka” to książka, która coś wnosi. Powinni ją poznać młodzi ludzie oraz dorośli czytelnicy. Zgłębianie tematyki ułatwia forma przekazu. Sekrety autyzmu zostały wskazane poprzez opowieść o niezwykłej, braterskiej relacji. Jest to bowiem historia zdrowego, ośmioletniego Mańka oraz borykającego się z autyzmem Witka. Chłopców łączą więzy krwi, ale różni osobowość oraz sposób zachowania i postrzegania świata. Gdy po serii badań pada diagnoza, wiele się zmienia. Na szczęście Maniek staje w roli obserwatora i nie krytykując poczynań młodszego braciszka, stara się go wspierać. Jeden z najbardziej czarujących momentów to chwila, kiedy Maniek zabiera Witka pośród swoich rówieśników. Dzieci, w przeciwieństwie do dorosłych, szybko go akceptują. W zabawowej, przyjemnej atmosferze „inność” zdaje się nie mieć znaczenia. Czytelnicy w każdym wieku zrozumieją więc, że przed ocenianiem kogokolwiek, należy go poznać. O wszystkim opowiada Maniek, dlatego nabywanie nowych wiadomości będzie łatwe. O wartościach, niesionych przez tę książkę wspomniała autorka”

„Czytelnictwo zawężamy do pozycji niezbędnych, najbardziej wartościowych. Takich jak „Tajemniczy świat Witka. Mój brat ma autyzm”. Lektura tej książki otwiera naszą wyobraźnię, czyni nas bardziej empatycznymi i zdolnymi do wychodzenia naprzeciw naszym lękom i niezrozumieniu”.

Tajemniczy świat Witka. Mój brat ma autyzm – Daria Kacprzak

Pozycje zaprezentowane powyżej to książki, które coś wnoszą. Dzięki nim odbiorcy zwrócą uwagę na najważniejsze kwestie. Literacka fikcja wykorzystana w przemyślany sposób lepiej niż naukowe fakty obrazuje zagadnienia skłaniające do refleksyjnych przemyśleń. Wyobraźnia rozbudzona poruszającymi opisami zawsze przecież dostarcza niezapomnianych wzruszeń.

Książki które warto przeczytaćhttps://tylkorelaks.pl/47-ksiazki