Choć wkuwanie słówek i rozwiązywanie ćwiczeń z gramatyki masz w małym palcu, to jednak wciąż czujesz blokadę przed mówieniem po angielsku? Poznaj cztery sposoby, które pomogą Ci pokonać strach przed wypowiadaniem się w obcym języku i otworzyć się na zupełnie nowy wymiar nauki angielskiego – praktyczny, czyli taki, który najbardziej przyda Ci się w życiu.

Czy wiesz, dlaczego dzieci chłoną języki obce jak gąbka i tak szybko opanowują podstawy wystarczające do swobodnej komunikacji? Bo nie myślą o tym w kategoriach przykrego obowiązku, lecz zabawy. Niemal wszystkie programy nauki języka obcego dla dzieci są skonstruowane w taki sposób, by przemycać wiedzę pod płaszczykiem czegoś, co jest przyjemne dla młodego, dopiero kształtującego się umysłu – bajki, miłych dla oka obrazków czy chwytliwych piosenek.

Masz „trochę więcej” lat niż przeciętny uczeń podstawówki? To wcale nie znaczy, że metoda stosowana u dzieci nie przyniesie podobnego efektu u Ciebie. I mamy na to dwa dowody.

  • Po pierwsze, podczas dobrej zabawy komórki nerwowe w Twoim mózgu wytwarzają i uwalniają dopaminę. Ten związek chemiczny jest neuroprzekaźnikiem, który wpływa m.in. na polepszenie samopoczucia, zwiększenie chęci do działania i motywację. Jednocześnie wspiera proces tworzenia się śladów pamięciowych w mózgu – zatem łatwiej przyswajasz nową wiedzę.
  • Po drugie, przypomnij sobie, ile razy mimochodem
  • podśpiewywałeś
  • angielskie piosenki – pod prysznicem lub stojąc w korku w drodze do pracy. I nie ma tu znaczenia, czy wszystkie wyrażenia były poprawne, czy też nie. Ważne jest tylko to, że sprawia Ci to radość, a dzięki temu słówka same zagnieżdżają się w Twojej pamięci, niemal zupełnie bez wysiłku. Ba! Często nawet nie wiesz, że je znasz, dopóki nie usłyszysz melodii i nie zaczniesz śpiewać. To tylko potwierdzenie naszego pierwszego argumentu.

Jak znaleźć zabawne materiały do nauki angielskiego? Internet aż pęka w szwach od takich propozycji, ale my chętnie polecimy Ci nasz materiał, który zebraliśmy w tym filmie. Pamiętaj, że to tylko skrót najlepszych – naszym zdaniem – lekcji. Ich pełne wersje bez problemu odszukasz na naszym kanale na YouTubie.

Przekonaj samego siebie, że naprawdę tego chcesz

Choć w internecie znajdziesz wiele kursów angielskiego, które zakładają naukę podczas wykonywania innych czynności, a nawet (o zgrozo!) podczas snu, nie możemy ich polecić z czystym sumieniem. Nauka języka obcego nie jest czymś, co ktoś może zrobić za Ciebie albo przekazać Ci za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. To dużo pracy. A żeby ją wykonać, musisz najpierw odpowiedzieć sobie na jedno ważne pytanie: czy naprawdę tego chcę? Jeśli odpowiesz na nie twierdząco, nie pozostanie Ci nic innego, jak zakasać rękawy i wziąć się do pracy. Tylko zaangażowanie w stu procentach i włożenie w naukę całego serca zapewni Ci taki efekt, jakiego oczekujesz.

W pełnym zaangażowaniu się w proces nauki angielskiego pomoże Ci Metoda Aktywnego Mówienia. Sprawdź np. tę lekcję, z której dowiesz się, jak stopniować przymiotniki.

Najpierw słuchaj, a później… mów, mów, mów!

Wiele kursów – głównie tych przeznaczonych do samodzielnej nauki bez nauczyciela – pomija ćwiczenia na mówienie i zastępuje je treningiem słuchania. No bo do kogo mówić po angielsku, skoro jesteś tylko Ty i leżąca przed Tobą książka? Do siebie. I nie, to wcale nie jest dziwne i nie stanowi powodu do wstydu. Wiele popełnianych błędów wyłapiesz dopiero wtedy, gdy je usłyszysz na żywo. I dzięki temu staniesz się swoim własnym korektorem stojącym na straży poprawności językowej, niemal bez żadnego wysiłku.

Zanurz się w języku w codziennych okolicznościach

Aby Twoja znajomość języka angielskiego poprawiała się z każdym dniem, nie możesz robić długich przerw i odkładać nauki do szafy. To tak, jak z rowerem, który schowasz na wiele lat do piwnicy. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że po wyciągnięciu będzie cały zardzewiały i niezdatny do jeżdżenia. Przywrócenie go do stanu używalności zajmie dużo czasu, a i tak nigdy nie będzie tak sprawny, jak wcześniej. Tak samo nie należy zaniedbywać nauki języka obcego. Robienie długich przerw sprawia, że robisz kilka kroków do tyłu i to na ruchomych schodach – zatem nadrobienie strat zajmie Ci bardzo dużo czasu.

Aby tego uniknąć, postaw na całkowite zanurzenie się w języku i korzystaj z niego w codziennych sytuacjach. Dobrym pomysłem będzie chociażby osłuchiwanie się z angielskim w tematach, w których „mocno siedzisz”. W ten sposób upieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu: dowiesz się czegoś ciekawego i zachowasz stały kontakt z językiem. A jeśli jesteś odważny, możesz czasem testować swoją znajomość języka w praktyce, np. pytając przypadkową osobę na ulicy o drogę lub godzinę.

Poznaj – kurs angielskiego online, który pomoże Ci przygotować się do matury.

Nawet jeśli Twój rozmówca nie zna angielskiego i nie pomoże Ci, to jednak i tak wykorzystasz angielski w życiowej sytuacji. Zatem gdy naprawdę będziesz musiał spytać kogoś o drogę w tym języku, nie sprawi Ci to żadnego problemu.