Adam Kadmon pisze o sobie, że jest publicystą, blogerem i „cichym poetą”. Sugeruje to, że poezja nie jest dla niego pierwszoplanową formą wypowiedzi. Z drugiej strony, „Holy Island – Szlaki Przełajowe” to już drugi tomik wierszy tego autora. W dodatku wydany kilka miesięcy po poetyckim, książkowym debiucie. Zdaje się więc, że Kadmon jako poeta ma nam wiele do powiedzenia. To przypuszczenie potwierdzi się po przeczytaniu zawartości książeczki.

„Holy Island – Szlaki Przełajowe” jest bardzo różnorodnym pod względem treści dziełem. Czytelnik znajdzie tu tęsknotę za prawdziwymi bohaterami narodowymi (Mannerheim. Prolog poematu) oraz refleksje na temat współczesnego świata, życia osobistego, politycznego czy obyczajowego. Nie brak też filozoficznych akcentów ( Czas, Rzecz o kirze).

Czy ta różnorodność ma jakąś część wspólną?

Myślę, że tak. Jest nią wrażliwość Autora.