Tytułowy pierścionek z cyrkonią to przedmiot mający dla Piotra ogromną wartość – wartość sentymentalną. Był on przeznaczony dla dziewczyny z czasów liceum, którą kochał całym sercem, miłością gorącą i prawdziwą, ale niestety niespełnioną. Przeciwny ich związkowi był ojciec Gosi, który uważał, że nie jest ona dziewczyną dla kogoś pokroju Piotra.
„Szczęście można znaleźć tylko z tą jedną, jedyną kobietą” – wywiad z Krzysztofem Piotrem Łabendą
Despotyczny funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa, zabierając córkę z kraju, skutecznie rozdzielił zakochanych, jednak główny bohater nigdy o Małgorzacie nie zapomniał. Przez lata nosił pierścionek na piersi, zaczepiony na łańcuszku. Zdjął go na krótko przed ślubem z Ewą, ale mimo wszystko chciał, by ten drobiazg znów żył pragnieniami i marzeniami, jakie się z nim wiązały, by mu przypominał tę, dla której był przeznaczony. Po śmierci żony znów zawiesił go sobie na szyi.
Zobacz gdzie kupić
Kiedy śmierć siedzi na krześle przy twoim łóżku, to po prawej ręce ma strach, a po lewej żal. Boję się, że będzie strasznie, boleśnie i ten żal, że to już wszystko, że niczego więcej już w moim życiu nie będzie. Teraz jeszcze mówicie mi, że mam być jak wampir, zyskać życie cudzym kosztem.
Pierścionek sprawił, że wspomnienia odżyły… I właśnie tę część powieści stanowi retrospekcja, dzięki której czytelnik może sobie dokładnie wyobrazić i zrozumieć przeżycia głównego bohatera.
Kwiat, którego tak strzeżesz (…) znajdzie w końcu swoje przeznaczenie, ale jeszcze nie teraz, nie teraz. Teraz musisz być gotów na długą i ciężką walkę o kogoś, kogo kochasz. Może najbardziej. W tej walce będziesz sam, ale pomogą ci obcy. Życie da życie.
„Pierścionek z cyrkonią” to niezwykle intrygująca, a przez to także ekscytująca powieść o poszukiwaniu miłości.
